sobota, 5 lutego 2022

Nie żyje Maria Nurowska. Pisarka miała 77 lat

 



Maria Nurowska była jedną z najpopularniejszych polskich pisarek. W jej powieściach można znaleźć fascynujące i pełnie pasji postaci kobiece, a i sama Nurowska miała niezwykle interesującą biografię: była wnuczką arystokraty, właściciela pałacu w Homlu, córką legionisty i żołnierki AK. Nurowska studiowała filologię polską i słowiańską na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutowała w 1974 r. na łamach miesięcznika "Literatura". Pisała powieści w konwencji melodramatu, m.in. "Hiszpańskie oczy", "Listy miłości", "Panny i wdowy". W jej książkach mnóstwo było emocji. Mieszała ze sobą romans i powieść psychologiczną, dodawała do tego elementy powieści obyczajowej i społeczno-politycznej. Jej książki przetłumaczono na szesnaście języków. Była członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Pracowała także jako stewardesa. Nurowska miała jakiś czas temu udar, zmarła po długiej chorobie. Najbardziej znane powieści Mari Nurowskiej to "Rosyjski kochanek", "Miłośnica", "Sprawa Niny S.", "Nakarmić wilki" i "Mój przyjaciel zdrajca" - o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim i generale Władysławie Andersie, "Listy miłości""Niemiecki taniec", "Imię twoje" – cykl: "Imię twoje..." (2002); "Powrót do Lwowa" (2005); "Dwie miłości" (2006), "Bohaterowie są zmęczeni", "Hiszpańskie oczy", "Wariatka z Komańczy" . To moja ukochana pisarka, czytałam prawie wszystkiej jej książki, obecnie moją lekturą są "Drzwi do piekła". Czyta się jednym tchem, jak wszystko, co wyszło z pod pióra Mari Nurowskiej. Maria Nurowska ma piękny styl pisania i potrafi w cudowny sposób oddać uczucia swoich bohaterów. Pokazuje też, że można pisać dla kobiet mądrą wartościową literaturę, a nie błahe romansidla. 

Na podstawie sagi "Panny i wdowy" Zaorski zrealizował film i serial, w którym grały nasze znakomite aktorki Maja Komorowska, Ewa Dałkowska, czy Joanna Szczepkowska. 

Smutno się zrobiło...


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad...

Gil ptak taki

 W ten poniedziałek było słonecznie, ale mroźno, no mamy w końcu zimę! Pięknie było, szłam sobie do pracy i cykałam aparatem w telefonie zim...