czwartek, 28 stycznia 2021

Ryszard Kotys nie żyje!

 Tadeusz Janczar, Roman Polański, Ryszard Kotys, Tadeusz Łomnicki. Zdjęcie z debiutu reżyserskiego Andrzeja Wajdy "Pokolenie"

Ryszard Kotys

Zmarł wybitny aktor Ryszard Kotys! 


 Kotys zadebiutował na ekranie w 1955 w pierwszym fabularnym filmie Andrzeja Wajdy "Pokolenie". Pojawił się wówczas u boku największych gwiazd, m.in. Romana Polańskiego, Tadeusza Łomnickiego i Zbigniewa Cybulskiego,Tadeusza Janczara. Niestety, choć występ przyniósł mu rozpoznawalność, trafił do szufladki z hasłem "aktor charakterystyczny". Od tej pory reżyserzy obsadzali go głównie w rolach drugoplanowych. Kotys nigdy nikomu nie miał tego jednak za złe. Uważał to za swój atut. Zagrał wiele ról filmowych i telewizyjnych, ale chyba najbardziej zapamiętamy go jako Mariana Paździocha z serialu "Świat według Kiepskich". Wspaniały aktor, wybitna postać kina, telewizji!  Smutno się zrobiło...

"Pokolenie"/"Generation" - Tu można obejrzeć film, jeśli ktoś nie widział...O filmie po polsku i angielsku tutaj- KADR Film Studio

 

poniedziałek, 25 stycznia 2021

Nie żyje Andrzej "Püdel" Bieniasz. Miał 66 lat




Andrzej Püdel Bieniasz - niepokorny gitarzysta, kompozytor i autor tekstów zmarł w środę w wieku 66 lat po ciężkiej chorobie.
„Uznajemy dwa akordy – ryje w kubeł, zamknąć mordy” – często powtarzał Püdel. Nie bał się mówić tego, co myśli, śmiał się z konwenansów i poprawności politycznej. Z muzyką był związany od czasów studenckich. W 1981 roku, w przerwie od studiów na krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego (bo przecież żaden szanujący się muzyk nie kończy Akademii Muzycznej), razem z aspirującym poetą Piotrem Markiem oraz gitarzystą Andrzejem Potoczkiem założył zespół Düpą. – Düpą poprzez swobodne zachowanie na scenie stara się parafrazować różne rodzaje muzyki oraz zachowanie gwiazd rocka, reggae i punku – wyjaśniał na pierwszych koncertach grupy Piotr Marek. Grupa słynęła nie tylko z muzyki, ale też ze swobodnego stylu życia. Początek lat 80. minął im w oparach haszyszu i wódki Bałtyk. Bieniasz wspominał, jak przed słynnym koncertem w Piwnicy pod Baranami muzycy ukradli sutannę księdzu, który spotykał się z ich koleżanką. – Szliśmy wtedy na koncert Zwierzyniecką, Piotr Marek w tej pomalowanej sutannie, obwieszony wyćwiekowanymi pasami, z kolekcją kilkudziesięciu medali leninowskich na piersi. Dookoła czereda punków w skórach, wytapirowane panny. A tu z którejś przecznicy wychodzi prawdziwy ksiądz. Myślałem, że trupem padnie, jak nas zobaczył. Więcej można poczytać tu-"Niestety, żegnaj Przyjacielu". Nie żyje Andrzej Püdel Bieniasz, założyciel Püdelsów


 Andrzej Bieniasz -gitarzysta, kompozytor i autor tekstów. O śmierci artysty poinformowano na oficjalnej facebookowej stronie zespołu Pudelsi, którego był współzałożycielem i liderem. Andrzej "Pudel" Bieniasz odszedł w wieku 66 lat, po walce z nowotworem. Zmagał się z rzadkim i podstępnym chłoniakiem z komórek płaszcza. By mu pomóc, zorganizowano zbiórkę pieniędzy.

Od siebie dodam świetna pod każdym względem kapela, teksty, muzyka genialne, nie jest to miałka popowo sieczko-papka!

niedziela, 24 stycznia 2021

Spotkanie online z wybitnym polskim scenografem i kostiumografem, Krystyną Zachwatowicz-Wajdą

 


W środę 20 stycznia o godzinie 19:00 odbyło na stronie FINA Wałbrzyska 3/5 na Facebook spotkanie online z z wybitnym polskim scenografem i kostiumografem, Krystyną Zachwatowicz-Wajdą w ramach cyklu Sukienka na zmianę. Podczas spotkania bohaterka mówiła o swojej pracy artystycznej oraz o znaczeniu kostiumu w filmie. Rozmowę prowadziła Jagoda Murczyńska. Pani Krystyna opowiedziała nie tylko o swojej pracy artystycznej, m.in. przy filmie „Wesele” w reżyserii Andrzeja Wajdy, ale odpowiadała też na pytania widzów. Film „Wesele” dostępny był na stronie ninateka.pl, a rozmowa live na profilu FINA Wałbrzyska 3/5. Spotkanie z Krystyną Zachwatowicz-Wajdą  Słucham tej rozmowy i mam wrażenie że jestem w innym świecie. Wspaniała Kobieta, kultura przez duże K. Pani Krystyny zawsze słucham z zapartym tchem. Mądra, ciepła, o niebywałej wręcz elegancji z poczuciem humoru artystka, która pięknie opowiada swojej pracy, filmie, teatrze, czy mężu Andrzeju Wajdzie. Polecam!

Zdjęcie z filmu pochodzi ze strony-going 

Na going można poczytać więcej  o filmie „Wesele”, a kto nie widział jeszcze dzieła Andrzeja Wajdy i też  nie obejrzał go na stronie NINATEKA, może to zrobić tu: Filmy PL

 


Ewa Ziętek opowiadała, że zdawała akurat do szkoły teatralnej (studia w PWST w Warszawie ukończyła w 1975 r.). "Pamiętam, że pomyślałam, jak niezwykłe jest życie. Pół roku wcześniej kochałam się w Danielu Olbrychskim. I nagle, po pół roku, leżałam z nim w łóżku. Co prawda w łóżku filmowym, ale zawsze" - żartowała pamiętna Panna Młoda. "Marzyłam, by być aktorką, ale mówili mi, że nie wyglądam, jak aktorka. Jednak była we mnie ogromna determinacja" - dodała Ziętek

 Wajda-"Spotkałem Kazana w Paryżu. Powiedział: Ach, to pan jest Andrzej Wajda! Widziałem pański film, bardzo mi się spodobał, akcja rozgrywała się w nocy. Pomyślałem: chodzi o Popiół i diament. Na to Kazan: Nie, nie! Kolorowy. Myślę wówczas: Niemożliwe, Wesele!. Kazan odparł: Tak. I zapytał: Kto panu napisał tak dobry scenariusz?" - wspominał Wajda. To tak na marginesie.

sobota, 2 stycznia 2021

Gil ptak taki

 W ten poniedziałek było słonecznie, ale mroźno, no mamy w końcu zimę! Pięknie było, szłam sobie do pracy i cykałam aparatem w telefonie zim...