W środę 20 stycznia o godzinie 19:00 odbyło na stronie FINA Wałbrzyska 3/5 na Facebook spotkanie online z z wybitnym polskim scenografem i kostiumografem, Krystyną
Zachwatowicz-Wajdą w ramach cyklu Sukienka na zmianę. Podczas spotkania
bohaterka mówiła o swojej pracy artystycznej oraz o znaczeniu kostiumu w
filmie. Rozmowę prowadziła Jagoda Murczyńska. Pani Krystyna opowiedziała nie tylko o swojej pracy artystycznej, m.in.
przy filmie „Wesele” w reżyserii Andrzeja Wajdy, ale odpowiadała też na pytania widzów. Film „Wesele” dostępny
był na stronie ninateka.pl, a rozmowa live na profilu FINA
Wałbrzyska 3/5. Spotkanie z Krystyną Zachwatowicz-Wajdą Słucham tej rozmowy i mam wrażenie że jestem w innym świecie. Wspaniała Kobieta, kultura przez duże K. Pani Krystyny zawsze słucham z zapartym tchem. Mądra, ciepła, o niebywałej wręcz elegancji z poczuciem humoru artystka, która pięknie opowiada swojej pracy, filmie, teatrze, czy mężu Andrzeju Wajdzie. Polecam!
Na going można poczytać więcej o filmie „Wesele”, a kto nie widział jeszcze dzieła Andrzeja Wajdy i też nie obejrzał go na stronie NINATEKA, może to zrobić tu: Filmy PL
Ewa Ziętek opowiadała, że zdawała akurat do szkoły teatralnej (studia w PWST w Warszawie ukończyła w 1975 r.). "Pamiętam, że pomyślałam, jak niezwykłe jest życie. Pół roku wcześniej kochałam się w Danielu Olbrychskim. I nagle, po pół roku, leżałam z nim w łóżku. Co prawda w łóżku filmowym, ale zawsze" - żartowała pamiętna Panna Młoda. "Marzyłam, by być aktorką, ale mówili mi, że nie wyglądam, jak aktorka. Jednak była we mnie ogromna determinacja" - dodała Ziętek
Wajda-"Spotkałem Kazana w Paryżu. Powiedział: Ach, to pan jest Andrzej Wajda! Widziałem pański film, bardzo mi się spodobał, akcja rozgrywała się w nocy. Pomyślałem: chodzi o Popiół i diament. Na to Kazan: Nie, nie! Kolorowy. Myślę wówczas: Niemożliwe, Wesele!. Kazan odparł: Tak. I zapytał: Kto panu napisał tak dobry scenariusz?" - wspominał Wajda. To tak na marginesie.
Niesamowity musi być świat kostiumów, dekoracji, scenografii... Coś co tworzy niezwykłą całość i przenosi nas niemalże w inny wymiar.
OdpowiedzUsuńTak oj tak! A Krystynę Zachwatowicz-Wajdę wprost uwielbiam! Mądra, ciepła, niebywale twórcza, inteligentna, skromna, wspaniała wybitnie uzdolniona artystka! Byłam w Bronowicach w Rydlówce, tam gdzie odbywało się prawdziwe wesele Rydla, które opisał Wyspiański, magiczne miejsce, przeniosłam się w czasie! W ogóle kocham Kraków!
Usuń