Grudzień minął tak szybko, zaraz minie styczeń. Dni lecą jak oszalałe, ani się człowiek obejrzy będzie Wielkanoc. Jak byłam w podstawówce, dni leciały mi wolno, chciałam szybko być dorosła, no a teraz odwrotnie niestety... Cóż życie... Jaki był 2024, myślę, że dla mnie nie najgorszy, zawsze mógł być lepszy, ale nie narzekam, było, jest nieźle. Poza pracą, życie, codzienność, ale też spotkania z przyjaciółmi i wycieczki. Jak zawsze w wakacje Kraków i Toruń, no i też dawno nieodwiedzana Częstochowa i również Olsztyn koło Częstochowy. Jak Częstochowa to oczywiście Jasna Góra, cudowny obraz, apel jasnogórski, msza po łacinie, po włosku (ja co prawda religijna nie jestem), ale był w tym jakiś mistycyzm, jakaś magia. Częstochowa bardzo mi się podobała, mnóstwo pomników, piękne parki, bardzo mili ludzie. Pogoda dopisywała, słonce, ciepło, no a Olsztyn z ruinami zamku niesamowity. Kraków wiadomo moje ukochane polskie miasto, w którym się zakochałam i tak już pozostanie, to samo Toruń. Uliczki toruńskie są malownicze i magiczne, wieczorny spacer nad Wisłą przy blasku księżyca i piwo piernikowe pyszne-Jan Olbracht No i Suwałki Festiwal Wajda na Nowo 4. Festiwal Filmowy Wajda na Nowo, cudowna festiwalowa atmosfera, spotkania z wybitnymi artystami Andrzejem Sewerynem, Krzysztofem Zanussim, Zbigniewem Zamachowskim, Gabrielą Muskałą. Wszyscy bardzo mili, serdeczni, no i mieszkańcy Suwałk bardzo sympatyczni. Polska jest piękna, malownicza i smaczna, a ja kocham zwiedzanie i poznawanie nowych miejsc. Dobrą kawę i ciacho w kawiarni, muzea, wystawy, no i kupowanie pamiątek ot takie hobby.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Święta, święta i po swiętach! Mamy od dwudziestu jeden dni 2025 rok!
Grudzień minął tak szybko, zaraz minie styczeń. Dni lecą jak oszalałe, ani się człowiek obejrzy będzie Wielkanoc. Jak byłam w podstawówce, d...
-
W popołudniową środę wybrałam się do Suwałk na “Festiwal Filmowy Wajda Na Nowo”. Co prawda dojazd do miasta kiepski, bo pociągi tylko z pr...
-
5 lat temu zmarł mój ukochany reżyser Andrzej Wajda (ur. 1926r.) Andrzej Wajda i Krystyna Zachwatowicz na planie filmu " Smuga cie...
-
W ten poniedziałek było słonecznie, ale mroźno, no mamy w końcu zimę! Pięknie było, szłam sobie do pracy i cykałam aparatem w telefonie zim...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad...