niedziela, 26 marca 2023

26 marca 2000 Andrzej Wajda z rąk Jane Fondy otrzymał Oscara za całokształt twórczości!

 Andrzej Wajda odebrał swojego Oscara (pierwszego przyznanego polskiemu reżyserowi kinowemu) 26 marca 2000 roku w Los Angeles. Nagrodę wręczyła mu znana amerykańska aktorka - Jane Fonda. - Będę mówił po polsku, bo chcę powiedzieć to, co myślę, a myślę zawsze po polsku - mówił odbierając statuetkę reżyser. - Przyjmuję tę zaszczytną nagrodę jako wyraz uznania, nie tylko dla mnie, ale dla całego polskiego kina. Tematem wielu naszych filmów były okrucieństwa nazizmu, nieszczęścia, jakie niesie komunizm. Dlatego teraz chcę podziękować amerykańskim przyjaciołom Polski i moim rodakom, którym kraj nasz zawdzięcza powrót do rodziny demokratycznych narodów, do zachodniej cywilizacji i instytucji, i struktur bezpieczeństwa. Gorąco pragnę, aby jedynym ogniem, którego doświadcza człowiek, był ogień wielkich uczuć - miłości, wdzięczności i solidarności - zakończył. Zebrał burzę oklasków. Publiczność wysłuchała Polaka na stojąco. Tak na marginesie pierwszy fragment przemowy: (Będę mówił po polsku, bo chcę powiedzieć to, co myślę, a myślę zawsze po polsku.) wymyślił Andrzejowi Wajdzie Stanisław Tym  Łukasz Maciejewski w rozmowie z prof. Krystyną Zachwatowicz wspominają galę Oskarów

Często wracam do tej oscarowej gali, pamiętam, jak oglądałam z zapartym tchem i wzruszeniem moment, kiedy wszyscy z widowni, (a w pierwszych rzędach siedziały wielkie gwiazdy) wstali i była wielka owacja na stojąco. Wciąż mam ciarki na ciele, to był absolutnie cudowny i wzruszający moment!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad...

Wczoraj Tadeusz Woźniak, dziś Jerzy Stuhr..

    Poznałam obu panów, pana Wożniaka podczas Ogólnopolskich Spotkani Młodych Autorów i Kompozytorów Smak Myśliborzu w 2004, a pana Stuhra d...